Kolejna odsłona projektu artystycznego POWROTY dr Ewy Raczyńskiej-Mąkowskiej ze Wzornictwa.
Projekt związany jest z historią Fordonu, który dokładnie 50 lat temu został włączony do granic Bydgoszczy, tracąc tym samym prawa miejskie. Autorka eksploruje zebraną od mieszkańców kolekcję fotografii ich bliskich, by w symboliczny sposób mogli powrócić do swego wielokulturowego miasteczka. Artystyczne interpretacje fotografii wernakularnej pojawiają się od początku czerwca w przestrzeni Starego Fordonu. Można je znaleźć zarówno w miejscach eksponowanych, jak i poszukiwać w najbardziej zaskakujących lokalizacjach. Projekt ma charakter interdyscyplinarny, o czym będzie się można przekonywać w kolejnych tygodniach aż do 7 października, kiedy to nastąpi finał w fordońskiej synagodze.
Jednym z ważniejszych punktów programu wydarzenia jest realizacja instalacji z wikliny, której wykonania podjął się dr Piotr Tołoczko z Architektury Wnętrz wraz ze studentami Wydziału Sztuk Projektowych.
Tak artysta mówi o swoim dziele: Instalacja z wikliny technicznej zrealizowana w ramach projektu „Powroty” w Starym Fordonie ma nawiązywać do historii miejsca i ludzi, którzy to miejsce tworzyli i z niego czerpali, by tworzyć. A kontekst miejsca wyjątkowy, bo przy Wiśle, która pozwalała na transport, chroniła, dostarczała ryb, a czasami i trosk związanych z powodziami, które jednak użyźniały tereny pradoliny Wisły. Tam też rosła od wieków wiklina, której plantacje zajmowały całe tereny majątku w Ostromecku. Dlatego wiklina stała się naturalnie inspiracją i materiałem projektowanej formy. A forma? Kontekst miejsca i ludzi, którzy tworzyli Stary Fordon związany z Synagogą podpowiedział formę. Naród Wybrany doświadczany w swej podróży do Ziemi Obiecanej doświadczył cudu przejścia suchą nogą przez Morze Czerwone. Ten moment w dziejach Izraelitów został wybrany jako inspiracja do działania artystycznego w przestrzeni przed opuszczonym budynkiem Bóżnicy. Moment ten odznaczał się śmiałą decyzją na rozpoczęcie wyjątkowej drogi. Mam nadzieję, że „Powroty” będą również taką drogą dla Starego Fordonu i ludzi, którzy tworzyli i nadal tworzą to miejsce.