Za nami spotkanie z polskim artystą plastykiem, rysownikiem i karykaturzystą - Tomaszem Brodą. Dzisiaj odbyło się bowiem kolejne spotkanie z cyklu #koMEETywa, które organizuje zespół Komunikacji Wizualnej PBŚ.

Artysta opowiadał o swoich charakterystycznych portretach tworzonych np. z wydartych fragmentów gazet oraz o wykorzystywaniu różnych, często zaskakujących technik. Wspominał m.in. o pracy z pończochą naciągniętą na głowę, o genezie przesadnie dużych nosów w swoich pracach oraz o portretach przygotowanych w rocznicę śmierci Franka Zappy.

Broda dzielił się wieloma anegdotami i historiami związanymi z powstawaniem jego prac- od obserwacji ludzkiej mimiki, przez analizę twarzy w trakcie jedzenia, aż po inspirację wyglądem nosa po operacji przegrody. Ludzka twarz jest w jego mniemaniu niezwykle plastycznym materiałem, który może stać się tworzywem dla nieoczywistych form. Podkreślał rolę przypadku w procesie twórczym, a także znaczenie „strategii czujności”, czyli umiejętności wychwytywania impulsów płynących z rzeczywistości i spontanicznego reagowania na nie w pracy artystycznej.

Po części wykładowej odbyły się warsztaty, podczas których powstały zaskakujące portrety. Zobaczycie je w naszej kolejnej relacji.